AMARANTUS Z JABŁKIEM

Facebooktwittergoogle_pluspinterestlinkedin

Kolejne śniadanie wegańskie. Tym razem z amarantusem, któremu poświęcę oddzielny wpis. Kto nie poznał jeszcze amarantusa, niech dłużej nie zwleka. To wartościowe, naturalnie bezglutenowe zboże, o dość charakterystycznym smaku, ale szerokim zastosowaniu kulinarnym, powinno być rozpowszechnione podobnie jak kasza jaglana, ze względu na swoje walory odżywcze.

Przyrządzanie śniadania zaczęłam od namaczania nasion we wrzątku, wg opisu na opakowaniu (ok. 40 minut). Moczenie skraca czas gotowania, przygotowuje ziarno do obróbki. Na porcję wykorzystałam 3 łyżki stołowe nasion.

Składniki:

3 łyżki nasion amarantusa

1/2 średniego jabłka 

3 orzechy włoskie (całe, w łupinie)

3 suszone daktyle

1 szklanka mleka roślinnego (w moim przypadku sojowe bez cukru)

To kolejna propozycja pożywnej zupy na śniadanie, która niemal sama się przyrządza i która daje możliwość wykorzystania czasu dla siebie podczas gotowania.

Przygotowanie

Namaczane nasiona wlewam do garnka, dolewam mleko roślinne. Gotuję ok. 20-30 minut. Pozostawiam jeszcze na kilka minut na wyłączonej już kuchence, jednocześnie przygotowując dodatki do zupy. Połówkę (umytego) jabłka ścieram na grubych oczkach tarki (razem ze skórką). Rozłupane orzechy i pokrojone w kotkę daktyle zalewam na sitku wrzątkiem. Następnie przelewam do talerza zupę, mieszam ze startym jabłkiem i posypuję wierzch orzechami oraz pokrojonymi daktylami.

amarantus z jabłkiem

 

Całość mimo, że nie dodano cukru czy miodu, jest dość słodka. Zamiennie za daktyle można dodać morele suszone lub rodzynki bądź zwiększyć ilość jabłka. Osoby z silną alergią lub nietolerancją mleka powinny wyeliminować z diety również soję z powodu jej wysokiej alergenności i podobieństwa białka soi z białkiem mleka. Mimo, że osobiście nie spożywam mleka i jego przetworów, po których (mimo kilkuletniej eliminacji) nadal odczuwam reakcję w postaci stanów zapalnych skóry, nie boję się soi, mimo ataków pod jej adresem. Każdy przypadek jest indywidualny.

Taka wersja śniadania, ze względu na zwartą strukturę, jest odpowiednia do przewożenia w pojemniczku.

Smacznego!

Facebooktwittergoogle_pluspinterestlinkedin

Dodaj komentarz