Przyznam, że ten płaski chleb AIP jest efektem nieudanej próby wykonania bułek paleo :) Liczę, że następnym razem się uda, ponieważ w smaku niezwykle przypomina słodkie andruty. Bułki o smaku andrutów… o tym nawet glutenowcy nie śnią! ;)
Kolejna odsłona chleba paleo w wersji wegańskiej, bez jajek. Ma słodki zapach i smak, ale mimo wszystko dobrze łączy się z drobiem, masłami orzechowymi (jeśli dozwolone) bądź warzywami.
Składniki:
2 zielone banany (muszą być bardzo zielone)
1 i 1/4 szklanki mąki z tapioki
2 łyżki mąki kokosowej
1/8 łyżeczki sody do pieczenia
1/4 łyżeczki kamienia winnego
1/4 łyżeczki soli himalajskiej lub morskiej
1/2 szklanki mleka kokosowego (najlepiej domowego bądź bez konserwantów)
2 łyżki roztopionego masła ghee lub klarowanego
opcjonalnie: czosnek przeciśnięty przez praskę
Przygotowanie:
- W misce mieszamy wszystkie suche składniki.
- W oddzielnym naczyniu rozgniatamy banany (można użyć do tego tłuczka do ziemniaków lub prasy, jeśli banany są zbyt twarde).
- Do suchych składników dodajemy mokre składniki, miksujemy, a następnie rozgniecione banany i ponownie miksujemy na gładką masę. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie, należy dodać 1-2 łyżki mąki z tapioki.
- Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wylewamy ciasto na papier. Ciasto powinno być równomiernie rozłożone na całej blaszce.
- W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do temperatury 205 st.C.
- Placek pieczemy przez 15 – 20 minut.
- Po wyjęciu, studzimy i kroimy na prostokąty.
Ciepłe są też świetnym ciastkiem :)
Smacznego!